sobota, 24 maja 2014

Nie ma dymu bez ognia... „Bitwa Wyrska - Bój o Gostyń” - Rekonstrukcja 2014

Armata ppanc. kal. 37 mm wz. 36

Dziś pokręciliśmy korbą i zahaczyliśmy o wyrską inscenizację historyczną, przedstawiającą urywek tego, co działało się w dniach 1-3 września 1939 roku. Dla fascynaty pasjonata historii II wojny światowej i wojskowości, była to naprawdę wielka „gratka”. Można było obejrzeć... dotknąć sprzętu z epoki, zobaczyć w akcji, ruchu, w czasie inscenizacji, połączonego ze zmaganiami rekonstruktorów formacji, wojsk, tamtych czasów.

Oprócz samej inscenizacji i pikniku fortecznego, pod schronem bojowym Sowiniec, można było zobaczyć żywe dioramy grup rekonstrukcyjnych oraz sprzęt używany współcześnie przez Wojsko Polskie. Między innymi... czołg „Wilk” T-72, polskiego „Twardego” bardziej znanego pod nazwą PT-91, Humvee... nie zabrakło oczywiście KTO Rosomak. Kto nie był... niech żałuje, my byliśmy już na dwóch inscenizacjach, ta była X jubileuszowa i nie można było jej sobie odpuścić. Zachęcamy do odwiedzenia Gostynia w przyszłym roku. Na nudę nie można narzekać. Organizatorzy dbają, by scenariusz inscenizacji każdego roku był inny i niepowtarzalny. W tym roku na polu „bitwy” stanęła replika polskiego schronu potocznie zwanego „urban”, były zapory przeciwczołgowe, zasieki... potykacze. Cała inscenizacja okraszona była efektami pirotechnicznymi, bój był na bieżąco relacjonowany przez lektora, prowadzącego, który wprowadzał publikę w klimat i realia tamtych czasów oraz komentował zmagania aktorów-rekonstruktorów z pola „walki” - inscenizacji. Nic dodać, nic ująć, to trzeba zobaczyć. :) stayRUN \m/


VII edycja inscenizacji historycznej „Bitwa Wyrska” w krótkiej wideorelacji... Gostyń 21 maja 2011 roku.
 
Piotr Czesław/Wild Runner's Team

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz