wtorek, 31 grudnia 2019

Biegowo-blogowe podsumowanie roku... tak było biegane w 2019!

Dopinamy... i rozliczamy stary rok! Blogowe podsumowanie biegowo-startowego roku dwa tysiące dziewiętnastego... wspomnienia i refleksje z zawodów biegowych i imprez, którym patronował Wild Runner's Club.

Tyle słowem wstępu! Za nim jednak przejdziecie do dalszej części naszego tekstu, zaprezentuje Wam moje zestawianie roku 2019 w liczbach oraz kilka rad i cennych uwag.

Mijający rok to zaledwie 2488 nabieganych kilometrów... mało? Dużo? Odpowiednio! Imponująco duży nabieg nie zawsze znaczy dobrze — no, chyba że się biega ultra! ;) W tym 139 jednostek treningowych, 11 startów w zawodach... co w sumie daje około 200 godzin wybieganych czasów na treningach biegowych. Pamiętajcie... bieganie to nie tylko nabijanie kilometrów — no, chyba że się na tym opieracie i jest to waszym ogólnym celem, ale poza nabiegiem warto wzmocnić siłę biegową, mięśnie tułowia, które odpowiadają za stabilizacje kręgosłupa i miednicy podczas biegu oraz ogólną sprawność fizyczną, którą możecie ćwiczyć w domu, wykonując proste ćwiczenia. Wszystko po to, by sumieniem rozwijać swój aparat ruchu i wyeliminować prawdopodobieństwo wystąpienia urazów czy kontuzji. Po mocnym dwa tysiące osiemnastym... i jak do tej pory najlepszym sezonie startowym w mojej karierze biegowej początek roku to walka z infekcją wirusową, która dawała ostro się we znaki i mocno przedłożyła się na treningi i wyniki w bieganiu. Wnioski na przyszłość... trenuj mądrze i nie zapominaj o prawidłowej regeneracji! Przetrenowanie... i brak odpowiedniej suplementacji w diecie mocno rzutuje na naszą formę znacznym spadkiem odporności, przez co jesteśmy bardziej podatni i mniej odporni na wirusy i bakterie. Warto o tym pamiętać!

Temat do ogarnięcia... wiadomo, o co biega.


Brawo! :) Przebrnęliście przez troszkę przydługawy wstęp do naszego rocznego podsumowania dwa tysiące dziewiętnastego... zapraszamy do lektury drugiej części tekstu, o którym mowa na samy początku...

MARZEC

Tropem Wilczym... VII edycja Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, niedziela 3 marca 2019 roku Tychy - Ośrodek Wypoczynkowy Paprocany. Rozegrany już po raz czwarty w Tychach bieg upamiętniający żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego i niepodległościowego, który wpisuje się w ogólnopolskie obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” obchodzonego corocznie 1 marca. Bieg na dystansach 1963 metrów i 10 kilometrów ku pamięci Wyklętych i Niezłomnych, ze startem i metą na terenie Ośrodka Wypoczynkowego Paprocany, zgromadził na starcie rzesze biegaczy z Tychów i okolicznych miast oraz najbliższych miejscowości regionu. Dla pasjonatów historii i militariów... na biegu miała swoją pierwszą publiczną premierę polska tankietka, „czołżek” TKS, która obok czołgu 7TP był podstawową bronią polskich sił pancernych podczas kampanii wrześniowej 1939 roku. Nowy eksponat... replikę ze zbiorów własnych Muzeum Śląskiego Września 1939 roku Arkadiusza Domińca w Tychach zgromadził tłum ciekawskich oblegających ten legendarny pojazd z okresu przed II wojną światową, który w szczególności upodobały sobie dzieciaki. TKS-y uzbrojone w nkm kalibru 20 mm w walce z niemieckimi czołgami w niczym nie ustępowały. Uzbrojonym w działko TKS-em, dowodził plut. podch. Edmund Roman Orlik, uważany w historii za pierwszego polskiego asa pancernego. W czasie walk wrześniowych 1939 roku zniszczył 13 niemieckich czołgów.

fot. źr. Nowe info

„Zapach dyszki unosił się w powietrzu... atmosfera tego dnia była fantastyczna, piękna i słoneczna aura oraz malownicza trasa biegu, zafundowała, uczestnikom tegorocznego biegu i marszu kijkarzy Nordic Walking, mocy sportowych wrażeń i niezapomnianych wspomnień. Tak w kilku słowach można byłoby opisać dziewiątą edycję brzeszczańskiej 10-tki spod znaku „Złotych Gaci”. Tyle słowem wstępu... przejdźmy do konkretów”.


CZERWIEC

„Odstraszające prognozy... zapowiadające spiekotę z prysznicem, podziałały na biegaczy jak woda na młyn. Na starcie ósmej edycji pszczyńskiej dyszki, stawiło się wielu zahartowanych biegaczy z okolic... świetnym przykładem jest liczny udział aktywnych mieszkańców gminy, nie zabrakło przyjezdnych ulicznych wyjadaczy z regionu i z zagranicy”.


„Czerwiec to gorący i zaskakujący miesiąc... nie tylko z powodów panujących warunków pogodowych i anomalii atmosferycznych, które dają się we znaki mieszkańcom i wszelakim służbom walczącym z żywiołem, ale też okres pełen sportowo-rekreacyjnych i kulturowo-artystycznych atrakcji oraz długo wyczekiwany przez grono lokalnych i przyjezdnych biegaczy czas sprawdzenia formy na pszczyńskim „teatrze” zmagań amatorskich biegów długich”.

Było biegane... wieczór 19 czerwca 2019 roku, boisko treningowe Stadionu Śląskiego w Chorzowie i siódma odsłona nocnego Biegu dla Słonia upamiętniającego Artura Hajzera, wybitnego himalaisty, zdobywcy siedmiu ośmiotysięczników, twórcy programu Polski Himalaizm Zimowy. Bieg nie ma zwycięzcy, pomiaru czasu, a siedmiokilometrowy dystans biegnący drogami... alejkami i traktami Parku Śląskiego, symbolizuje zdobyte przez Artura Hajzera ośmiotysięczniki. Upamiętnia... a także oddaje hołd pasji, poświęceniu i marzeniom. Obowiązkowa czołówka... światełko do nieba i dla bezpieczeństwa samych uczestników nadaje magiczny klimat na trasie i tworzy niesamowitą atmosferę wydarzenia.... wiadomo, o co biega. :) Na mecie... na każdego uczestnika, czeka piękne i niepowtarzalne, ręcznie wyrabiane i wypalane w wysokiej temperaturze „ciastko”, którego nie da się ot tak po prostu schrupać. Impreza co roku przyciąga rzeszę pasjonatów wszelkiej aktywności na wolnym i świeżym powietrzu z okolic, regionu z kraju oraz z zagranicy.


LIPIEC

„Pogoda tego dnia... pomimo zapowiadanych przelotnych burz z deszczem, które miejscami przeszły przez nasze okolice w godzinach przed i popołudniowych, nie pokrzyżowała planów organizacyjnych, a sam bieg odbył się już na suchych drogach. Dziesięciokilometrowa trasa... wiodąca ulicami Świerczyńca i gminy Bojszowy, jak zwykle, świetnie przygotowane i dobrze oznakowana...”

SIERPIEŃ

Przełajem po „dzikim parku”... Pszczyński Bieg Powstańczy - Pszczyna, sobota 17 sierpnia. Rok dwa tysiące dziewiętnasty w województwie śląskim rozpoczyna na Górnym Śląsku inauguracje obchodów rocznicowych 100-lecia Powstań Śląskich i stulecia wybuchu I Powstania Śląskiego. Upamiętnienie tych bardzo ważnych wydarzeń z historii regionu, które rzutowało na przyszłość całego naszego odradzającego się państwa polskiego, przybiera różne formy uczczenia i utrwalenia w naszej i przyszłych pokoleń świadomości. Przypadająca tego dnia setna rocznice wybuchu pierwszego powstańczego zrywu została również w Pszczynie uczczona na sportowo. Uczestnicy pobiegli powstańczego crossa... 7 kilometrów przełajem po „Dzikiej Promenadzie” ze startem i metą na rynku. Pobiegli upamiętnić powstańców... „pszczyńskich gizdów”, którzy to sto lat temu wyruszyli do powstania, walczyć o swoją, swoich rodzin i następnych pokoleń przyszłość. Bardzo fajny i udany bieg... w pięknych okolicznościach przyrody pszczyńskiego parku, przy sprzyjającej słonecznej aurze.

fot. Andrzej Grynpeter


Złapany na finiszu piątej jubileuszowej edycji Biegu Pawłowickiego... niedziela 25 sierpnia 2019 roku Pawłowice. Cóż to był za bieg... żar lał się z nieba, a temperatura tego dnia... po południu, sięgnęła zenitu! Nowa trasa zyskała crossowego charakteru... na której nie zabrakło wody, zraszaczy, kibiców i przychylnie nastawionych do biegaczy mieszkańców z przydomowymi szlauchami. Kapitalny rodzinno-kameralny klimat imprezy co roku przyciąga rzesze pasjonatów biegania z okolicznych miast i miejscowości ziemi pszczyńskiej, przyległych powiatów oraz całego regionu.

fot. źr. UG Pawłowice

PAŹDZIERNIK

Biegali przełajem... trzecia edycja Patriotycznego Biegu Crossowego, sobota 12 października 2019 roku. W związku z rewitalizacją zalewu Sosina baza tegorocznej edycji biegu została przeniesiona w malowniczy rejon kamieniołomu Sadowa Góra, do ośrodka GEOsfera w Jaworznie, a trasa biegu poprowadzona została terenami zielonymi i skalnymi osiedli Warpie i Dobra. Ciekawa i malownicza trasa w mocno zróżnicowanym terenie z kilkoma fajnymi podbiegami i zbiegami... coś dla miłośnicy crossa i pasjonatów „offroadowego” biegania. Tak na marginesie... nie ma to, jak dobra dycha na dziewięć kilometrów. Według organizatorów zaliczana do wymagającej 10-kilometrowej... nie kwestionuje, trasa mocna, mocno dobra. Dla przypomnienia... trasa poprzednich dwóch edycji biegła w lasach pomiędzy zbiornikiem wodnym „OWR Sosina” a osiedlem Ciężkowice ze start i meta zlokalizowanym nad najpopularniejszym zbiornikiem wodnym w Jaworznie.

fot. źr. MCKiS Jaworzno

LISTOPAD

Takie klimaty... na punkcie nawadniającym zlokalizowanym w okolicy szóstego kilometra trasy. Po zmierzeniu się z podbiegiem na słynnej czechowickiej „Golgocie”... na nieco uspokojonym oddechu trzeb się po prostu napić! Wiadomo... o co biega, człowiek nie wielbłąd. XXVIII edycja Biegu Niepodległości - Czechowice-Dziedzice 11 listopada 2019 roku. Były medale i banany... nie tylko na twarzy uczestników, dzwon bił... oznajmiając kolejne życiowe rekordy. Pomimo paskudnej deszczowej aury... jak na listopad przystało, tego dnia po południu za chmur wyjrzało słońce. Aura nie zdołała pokrzyżować planów... zdyscyplinowani i silnie zmotywowani biegacze ruszyli w trasę, niełatwej... wielu się o tym przekonało, niepodległościowej czechowickiej dyszki.

fot. Jakub Gac


Czechowicki Bieg jest ostatnim z cyklu biegów klasyfikacji Pucharu Carbo Asecura, do której należy pięć imprez biegowych m.in. Bieg o Złote Gacie w Brzeszczach, Carbo Asecura Bieg Pszczyński, Bieg Pawłowicki, Bieg na MOLO w Osieku koło Oświęcimia oraz wspomniany Bieg Niepodległości w Czechowicach-Dziedzicach. Zwycięzcą tegorocznej klasyfikacji oraz uczestnikom biegów pucharu gratulujemy! Z zapowiedzi tytularnego sponsora rywalizacji przyszłoroczna klasyfikacja pucharu ma przybrać odmienną formę... co się zmieni? Dowiemy się już wkrótce.

 
źr. Puchar Carbo Asecura

GRUDZIEŃ

Hi five... z trasy trzeciej edycji biegu charytatywnego „Mikołaje-Aniołom” rozegranego w Piasku koło Pszczyny w sobotę 7 grudnia 2019 roku. Warunki atmosferyczne... tego dnia, jak na grudzień przystało, nie rozpieszczały i pomimo przeszywającego wiatru na wielu twarzach zagościł uśmiech a temperatura wytworzona przez biegaczy i chodziarzy Nordic Walking wystarczyłaby do ogrzania niejednego domu. Metę trzeciej edycji biegu charytatywnego, który został rozegrany na dystansie 5 i 10 kilometrów przekroczyło ponad trzystu zawodników a cały dochód ze wpisowego i wolnych datków wrzucanych do skarbonki jest przeznaczony na zakup samochodu typu bus dla ośrodka - Domu Kulejących Aniołów w Piasku. Wspaniała atmosfera i bardzo gościnny poczęstunek przy kawie i cieście... „czym chat bogata” zrekompensował trudy sobotnich popołudniowych aktywności. „Mikołajom” udało się zgromadzić ponad 20 tys. zł na zakup busa do przewozu podopiecznych Domu Kulejących Aniołów. Z deklaracji i zapowiedzi złożonych przez organizatorów całego tego zamieszania wiemy już, że bieg odbędzie się w przyszłym... nowym 2020 roku! Trzymamy za słowo.

fot. Andrzej Grynpeter

Tyle w temacie... wiadomo, o co biega! :) W nowym roku... przede wszystkim aktywnie! ;) Z biegowym... stayRUN \m/

Piotr Czesław Tomczyk/WRsC

poniedziałek, 23 grudnia 2019

Wesołych Świąt Narodzenia Pańskiego roku 2019!


Radosnego przeżywania Świąt Bożego Narodzenia
oraz odpoczynku od codziennego zabiegania
życzy
Wild Runners Club!

Niech ten świąteczny czas...
spędzony w gronie najbliższych Wam osób,
przyniesie sporą dawkę pozytywnej energii.
Cieszmy się, świętujmy...
Wesołych Świąt.

Merry Christmas to all our friends!
Frohe Weihnachten an alle unsere freunde!

Z biegowym...

stayRUN \m/
Piotr Czesław Tomczyk/WRsC

wtorek, 17 grudnia 2019

Bieganie na „(nie)świeżym powietrzu” - SMOG!

Za oknem... jak za oknem, każdy widzi, jeśli ma je pod nosem! ;) Z powietrzem dziś w naszej gminie kiepsko... odczyty z czujników nie napawają optymizmem, a trening trzeba zrobić i nie ma, że boli, śmierdzi i w ogóle nie ma czym dychać! Są na to sposoby... można pojechać pięć kilometrów do klubu fitness, by zrobić 5 kilometrów na mechanicznej bieżni, można zaopatrzyć się w maskę antysmogową i zrobić trening na „(nie)świeżym powietrzu” biegając w mieście... w terenie zabudowanym wzdłuż ulic! Co nie jest dobrym rozwiązaniem. Szczególnie tam, gdzie są stare piece, które dokarmiają smoga.


Bieganie przy mocno przekroczonych normach stężenia nie jest dobre dla naszego organizmu, gdyż podczas biegu przyjmujemy dwa, a nawet trzy razy więcej powietrza niż podczas zwykłego chodu. Przez to więcej szkodliwych substancji dostaje się do naszego organizmu. Cząstki stałe PM 2,5,10, tlenki azotu czy siarki, które dostają się do organizmu, uszkadzają układ oddechowy, zwiększają nadreaktywność oskrzeli. Biegacz może ciągle kaszleć, a w skrajnym przypadku zachorować na astmę... Narażony jest także układ krążenia. Cząstki PM 2,5 i mniejsze wnikają do układu krążenia przez pęcherzyki płucne i nasilają zjawisko miażdżycy a stąd już krok do nadciśnienia tętniczego, zawału serca czy udaru mózgu.

W takich okolicznościach sport, to tylko w parku albo lesie bądź w górach... z dala od ludzkich siedlisk, gdzie biegacz może uciec od zanieczyszczeń. Lasy działają jako naturalny filtr antysmogowy, w procesie fotosyntezy pobierają z powietrza dwutlenek węgla, oddając nam w zamian tlen. Zimą jednak musimy pamiętać, że wydajność lasów jest nieco niższa... w takim przypadku maska, a nawet najzwyklejszy komin... buff - wtajemniczeni wiedz co to i do czego służy, w zależności od stężenia pyłów w powietrzu, może zabezpieczyć nasze drogi oddechowe przed zanieczyszczeniami. Szalokominiarka tzw. buff jest w stanie... może zatrzymać mieszaninę zawieszonych w powietrzu grubszych cząsteczek pyłu. Pamiętajmy, by nie uprawiać sportów przy drogach i trasach szybkiego ruchu. Przeniesienie aktywności do lasu gwarantuje nam uniknięcie wdychania spalin i szkodliwych związków chemicznych.

Wiadomo, o co biega! Z biegowym... stayRUN \m/

Piotr Czesław Tomczyk/WRsC 

czwartek, 5 grudnia 2019

Sześć lat z pasji dla pasji o bieganiu...

Czas mija szybko... więc będzie na szybko, krótko i zwięźle! Dokładnie sześć lat temu... 5 grudnia 2013 roku założyłem tego bloga. Dokładnie sześć lat temu na jego lamach napisałem pierwszy tekst... nie obyło się bez błędów! Dokładnie sześć lat temu... po trzech latach biegowej przygody, natchniony duchem pozytywnych zmian, postanowiłem przerwać milczenie i dać upust swojej pasji tworząc ten oto dziennik sieciowy.


W tym dniu życzymy sobie dużo dobrego i wiele aktywnych godzin i dni w następnym... nadchodzącym roku. Jest nam z tego powodu niezmiernie miło, móc się z Wami tym wszystkim dzielić, zarażać i zachęcać do podejmowania działania. Niech moc będzie z Wami! :) Pozostańcie na nasłuchu... wiadomo, o co biega.

Z biegowym... :) stayRUN \m/

Piotr Czesław Tomczyk/WRsC