Za
oknem... jak za oknem, każdy widzi, jeśli ma je pod nosem! ;) Z powietrzem dziś
w naszej gminie kiepsko... odczyty z czujników nie napawają optymizmem, a
trening trzeba zrobić i nie ma, że boli, śmierdzi i w ogóle nie ma czym dychać!
Są na to sposoby... można pojechać pięć kilometrów do klubu fitness, by zrobić
5 kilometrów na mechanicznej bieżni, można zaopatrzyć się w maskę antysmogową i
zrobić trening na „(nie)świeżym powietrzu” biegając w mieście... w terenie
zabudowanym wzdłuż ulic! Co nie jest dobrym rozwiązaniem. Szczególnie tam,
gdzie są stare piece, które dokarmiają smoga.
Bieganie
przy mocno przekroczonych normach stężenia nie jest dobre dla naszego
organizmu, gdyż podczas biegu przyjmujemy dwa, a nawet trzy razy więcej
powietrza niż podczas zwykłego chodu. Przez to więcej szkodliwych substancji
dostaje się do naszego organizmu. Cząstki stałe PM 2,5,10, tlenki azotu czy
siarki, które dostają się do organizmu, uszkadzają układ oddechowy, zwiększają
nadreaktywność oskrzeli. Biegacz może ciągle kaszleć, a w skrajnym przypadku
zachorować na astmę... Narażony jest także układ krążenia. Cząstki PM 2,5 i
mniejsze wnikają do układu krążenia przez pęcherzyki płucne i nasilają zjawisko
miażdżycy a stąd już krok do nadciśnienia tętniczego, zawału serca czy udaru
mózgu.
W
takich okolicznościach sport, to tylko w parku albo lesie bądź w górach... z
dala od ludzkich siedlisk, gdzie biegacz może uciec od zanieczyszczeń. Lasy
działają jako naturalny filtr antysmogowy, w procesie fotosyntezy pobierają z
powietrza dwutlenek węgla, oddając nam w zamian tlen. Zimą jednak musimy
pamiętać, że wydajność lasów jest nieco niższa... w takim przypadku maska, a
nawet najzwyklejszy komin... buff - wtajemniczeni wiedz co to i do czego służy,
w zależności od stężenia pyłów w powietrzu, może zabezpieczyć nasze drogi
oddechowe przed zanieczyszczeniami. Szalokominiarka tzw. buff jest w stanie...
może zatrzymać mieszaninę zawieszonych w powietrzu grubszych cząsteczek pyłu. Pamiętajmy,
by nie uprawiać sportów przy drogach i trasach szybkiego ruchu. Przeniesienie
aktywności do lasu gwarantuje nam uniknięcie wdychania spalin i szkodliwych
związków chemicznych.
Wiadomo, o co biega! Z biegowym... stayRUN \m/
Piotr Czesław Tomczyk/WRsC